swój halloweenowy makijaż.
Ja praktycznie cały poprzedni rok nosiłam trzy wielkie rozmazane krechy na policzku, jakbym płakała :3
a ja wczoraj byłam ucharakteryzowana na zgniłego, zielonego zombie. cudo.
Och, nie musiałaś się znowu tak charakteryzować! xD
ech. w sumie to nawet dobrze. ^^